- 50 dag mąki pszennej
- 200 ml ciepłego, niegorącego mleka
- 3 dag świeżych drożdży (lub 7 g suchych)
- 3 jajka
- 2/3 szklanki cukru (lub nieco mniej, jeśli wolimy mniej słodkie wypieki)
- 100 g masła
- 6 małych, twardych jabłek
- 6 śliwek lub 6 łyżeczek powideł
- płatki migdałów do posypania
Sposób przygotowania:
Do naczynia z mlekiem dodać łyżkę mąki i cukru, drożdże, wymieszać wszystko aż drożdże się rozpuszczą.Odstawić na 15 - 20 minut by powstały zaczyn lekko podrósł. Suche drożdże należy wsypać bez wcześniejszego wyrastania, od razu do miski z mąką. Do mąki dodać drożdże (te rozpuszczone lub sypkie), mleko, jajka i cukier. Wszystko wyrabiać ok. 15 minut ręcznie lub mikserem z końcówkami haki. Ciasto powinno być dość rzadkie, twardsze, z większa ilością mąki będzie się łatwiej zagniatać ale nie będzie po upieczeniu tak puszyste i delikatne. Niekoniecznie musi dać się zagnieść w kulę i piękne odchodzić od ręki.
Pozostawić w misce, pod przykryciem z folii, w ciepłym miejscu (ja zostawiam w lekko nagrzanym i wyłączonym piekarniku z włączonym światełkiem). Powinno podwoić objętość, zwykle zajmuje to ok. 40 minut do półtorej godziny.
Jabłka obrać i wydrążyć środki, w całości albo przekroić na połówki.
Ciasto przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką. Jabłka ułożyć wciskając je w ciasto, w każde zagłębienie dać śliwkę lub łyżeczkę powideł. Na zdjęciu ciasta jest mniej bo drugą jego część dołożyłam po zrobieniu fotki, by było widać całe jabłka.
Wszystko zalać rozpuszczonym masłem i posypać płatkami migdałów.
Wstawić ciasto do zimnego piekarnika i ustawić temperaturę na 170 stopni, z funkcją góra - dół.
Piec ok. 45 minut. Gdyby zrumieniło się wcześniej, można je przykryć luźno arkuszem folii aluminiowej.
Studzić w lekko uchylonym piekarniku.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz